Labirynty wodne

Na tym malowniczym portrecie kanały i mosty tworzą piękną, ale też użyteczną oprawę. Są efektem starań, by uniknąć niefortunnego losu mitycznego i podwodnego miasta Atlantydy. Od samego początku wypełniały krajobraz miasta – mimo że największa część została zbudowana po 1612 roku.

Pierwsze kanały mające chronić miasto przed atakami wroga powstały już w średniowieczu. Masowa ich budowa rozpoczęła się dopiero w XVI wieku, kiedy handel i wzrost liczby ludności wymagały zmiany pierwotnych planów.

Populacja wzrosła z 50,000 do 200,000, a Amsterdam stał się trzecim co do wielkości miastem na świecie, zaraz po Londynie i Paryżu. W czasie gdy Holandia przeżywała swój złoty wiek, to małe miasto kupieckie zostało przekształcone w najważniejszy port europejski.


Alternatywne ulice

Cztery główne kanały znane są jako grachtengordel – pierścień kanałów. Te półkola zwrócone w stronę zatoki Amsterdamskiej stworzyły przestrzeń potrzebną do wzniesienia niezbędnych konstrukcji.

Trzy z tych kanałów były przeznaczone na budynki i rezydencje. Czwarty i najbardziej zewnętrzny, o nazwie Singel, został zbudowany w celach obronnych i aby uniknąć powodzi w centrum miasta.

Dzięki temu systemowi ludzie zaczęli wtedy postrzegać kanały jako rzeczywiste alternatywne ulice, nadające się do transportu towarów, a nawet do budowania domów. Słynne „łodzie mieszkalne” zaczęły pojawiać się na obrzeżach kanałów, obok wysokich i wąskich budynków.

Łodzie te zostały początkowo wynalezione, aby ludzie mogli uciekać przed częstymi powodziami, później dostosowano je do potrzeb mieszkaniowych. Obecnie jest około 2500 takich domów, rozmieszczonych na „ulicach z wody”.

Herengracht, Keizersgracht i Prinsengracht

Pierścień kanałów jest nadal tak samo aktualny, jak cztery wieki temu.

W 2010 obszar obejmujący okolice Herengracht, Keizersgracht, Prinsengracht i Jordaan został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Herengracht, „kanał dżentelmenów”, jest uważany za najważniejszy w Amsterdamie, tu w XVII wieku swoje domy budowała szlachta i bogaci kupcy. Sam car Piotr Wielki, studiując przykład Holandii jako potęgi morskiej, zatrzymał się kiedyś w domu numer 527.

Chcesz zobaczyć 15 mostów naraz? Stań na rogu między kanałami Reguliersgracht i Herengracht. Przygotuj swój aparat i spójrz na stronę ulicy z nieparzystymi numerami domów.

Drugim co do wielkości kanałem jest Keizersgracht, nazwany tak na cześć cesarza Austrii, Maksymiliana. Zgodnie z pierwotnym planem miała to być jedna z niewielu dzielnic bez wody. Jednak przepływ łodzi między magazynami a domami stał się na tyle istotny, że wpłynął na decyzję o przekopaniu kanału, który jest dziś najszerszym w centrum miasta (31 metrów szerokości).

Wzdłuż kanału Prinsengracht jest naprawdę dużo godnych uwagi budynków, takich jak przystań muzealna, dom Anny Frank i Westerkerk. Przy dźwiękach dzwonu najsłynniejszego kościoła w Amsterdamie, znajdującego się pod numerem 281, żydowska dziewczyna ukrywająca się przez dwa lata pod numerem 263 napisała słynny na całym świecie dziennik.

Kiedy nadchodzi zima i woda zamarza, miejscowi odstawiają rowery, aby móc jeździć po naturalnym lodzie jako po lodowisku.

Jeśli nie chcesz zgubić się podczas spaceru wśród kanałów, pamiętaj, że te główne są uporządkowane alfabetycznie, od prawej do lewej.

W kanałach tętni życie

Oprócz restauracji, sklepów, teatrów, kin i kawiarni na twardym gruncie, wodne ulice oferują w każdej chwili wiele alternatyw dla tych, którzy przyjeżdżają do Amsterdamu.

Możesz złapać jeden z wielu „wodnych autobusów”, które zawiozą Cię do najważniejszych zabytków, oferując łączone bilety do Rijksmuseum, Muzeum Van Gogha i domu Anny Frank.

Jeśli szukasz innego programu, nie będziesz miał trudności ze znalezieniem rejsów, które oferują oryginalne kolacje, prywatne imprezy z muzyką na żywo lub proste wycieczki kulturalne na pokładzie łodzi.

Oto pomysł, aby doświadczyć jeszcze więcej wolności: wynajmij kajak lub motorówkę i zostań swoim własnym kapitanem na kanale.

A ponieważ Amsterdam jest jednym z najbardziej "wodnych" miejsc w Europie, ciesz się i imprezuj z miejscowymi tam, gdzie umieją to robić najlepiej… na wodzie!

Dzień Króla w kwietniu, parada gejów i Grachtenfestival - Festiwal Kanałów - w sierpniu to ulubione imprezy wśród Holendrów i co roku gromadzą miliony ludzi. Baw się dobrze (uważaj, aby nie wpaść do kanału).